Murzynek z bakaliami

Przepis na tego murzynka znalazłam kiedyś tutaj i od tej pory innego nie robię. Ominęłam parę szczegółów, jak przyprawa do piernika i cynamon, ale i tak jest pyszny. Ciasto jest miękkie, wilgotne, a najlepsze na drugi dzień po upieczeniu. Robiłam go już naprawdę dużo razy, zawsze się udaje i znika w ekspresowym tempie...:) Polecam wypróbować bo naprawdę warto.

Składniki:

• 1 szklanka mleka
• 1 szklanka cukru
• 2,5 szklanki mąki pszennej
• 0,5 kostki masła lub margaryny
• 4 łyżki ulubionego dżemu, powideł lub konfitury
• 2 łyżki miodu
• 1 łyżka kakao
• 1 jajko
• 1 łyżeczka sody oczyszczonej
• ok.1 szklanki orzechów włoskich, można dodać również suszone owoce jak np: rodzynki, żurawina, suszone morele itp.( ja dodaję to co mam akurat w domu, ale orzechy zawsze!)
• czekolada do dekoracji (opcjonalnie)

Mleko, cukier, masło lub margarynę, miód, dżem i kakao zagotować i przestudzić. Następnie dodać jajko, mąkę, sodę i bakalie. Dobrze wymieszać, przełożyć do formy. Bardzo dobry jest również z prodiża. W piekarniku najlepiej piec w kwadratowej formie, wtedy jest dość wysoki. Ja nie mam takiej, ale ostatnio wypróbowałam naczynie żaroodporne. Nie jest kwadratowe, ale jest mniejsze od tradycyjnej prostokątnej formy i idealnie nadaje się do tego ciasta. Piec w temp.170C ok.50min.do tzw.suchego patyczka. Można posypać cukrem pudrem, ja oblewam rozpuszczoną czekoladą .

Smacznego :)